środa, 10 września 2014

Konewki

Witam w ten piękny dzień! Jest tak ślicznie na dworze,że zaraz lecę skosić trawnik:). Pyskuję strasznie,że wszystko na mojej głowie,dom,praca i jeszcze ogród....przyznam się Wam w tajemnicy,że akurat kosić bardzo lubię...tylko ciii...,żeby mój wizerunek kobiety zapracowanej i przemęczonej nie podupadł:)
Znalazłam zdjęcia konewek zrobione decupagem...pokażę Wam ...a coooo...I jeszcze doniczkę zrobiłam...jak widzicie...nie mogę przestać:):):)


 Przód

 Tył

 Tutaj popełniłam błąd,próbując przykleić do metalu cały obrazek z serwetki.Na zdjęciu tego nie widać,ale wyszło bardzo pomarszczone.

I jeszcze obiecana doniczka...tak to jest jak wyjmuję po dłuższym czasie serwetki i papiery ryżowe:)




 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz