sobota, 27 lutego 2016

Łazienka

 Przemalowałam łazienkę.A dokładnie kafle! W 2000 roku te szlaczki i dekory były nawet modne a co z biegiem lat strasznie mi się opatrzyło i zbrzydło. Decyzja była natychmiastowa a efekt.....oceńcie sami....
 
Przed
 
Po
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
      
   Teraz wiem, na czym polega potęga internetu ,bo tylko dzięki niemu i ludziom tu bywającym podjęłam to wyzwanie.Użyłam farb Fluggera a całkowity koszt tej przemiany to 450 złotych. Jedno do czego mogę się przyczepić ,to jak dla mnie trochę za ciemna podłoga i nie dlatego że coś z kolorem nie tak ,tylko najwyraźniej zapomniałam ,że mieszkają ze mną dwie białe ,ciekawskie suczki haha. Dam tej podłodze trochę czasu i jeśli dojdę do wniosku ,że jednak przestrzeliłam sobie stopę i utrudniłam życie ....wezmę się za "przecierki".
 
Na ścianach jest półmatowa farba a tutaj zdecydowałam się na połysk.Skończyłam malować dosłownie przedwczoraj i brakuje jeszcze paru rzeczy:):):)

Życzę wszystkim miłego weekendu:):):)