wtorek, 2 września 2014

A w wolnym czasie....

Zrobiłam ,w ramach prezentu,dwie butelki .Mam nadzieję,że dobrze trafiłam z bielą i czernią.
Zrobiłam kilka zdjęć "poglądowych" dla chętnych i odważnych:):).
Butelka zakupiona w Bricomarche,już nie pamiętam ceny,bo to pozostałość z zapasów.Tym pędzlem maznęłam pionowo spękacz,zakupiony w sklepie plastycznym.
 
 
 

Jestem zwolenniczką bardzo dokładnego wycinania motywu.Pewnie to wiecie,ale zawsze warto przypomnieć,że jakie tło ma wzór na serwetce,takim kolorem trzeba zrobić podkład na butelce.Mam na myśli biel lub ecru...tylko jasne kolory wchodzą w grę,żeby motyw był widoczny.


 Tutaj maleńkim pędzelkiem zrobiłam obrys ciemnym kolorem,bo butelka ma być czarna.


Bez tego medium farba bardzo szybko zasycha...musicie to mieć.




Jak zauważyliście,za lakiernię służy mi półka w łazience.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz