niedziela, 27 lipca 2014

Decupage Jajo

A było to tak...Koleżanka zaczęła robić tzw.karczochy. Okolicznościowe bombki na bazie styropianu i odpowiednio przyciętych wstążeczek. Potem mozolnie wbijała te wstążeczki setkami szpilek, w tenże styropian. No fajny efekt,tylko ja ,gość,znudzona...kawa wypita,dialogu zero ,bo koleżanka zajęta obliczeniami,żeby równo wyszło.Zażądałam w końcu,żeby dała mi taką styropianową bombkę,albo idę do domu.....od tej pory, moje życie przestało być takie samo!Nie pokochałam karczocha,ale pokochałam rękodzieło a po miesiącach buszowania w internecie,zakotwiczyłam w decupage i wielu temu pochodnych:):)Moje pierwsze prace,to jajka,ale całe w cekinach....potem już pooooszłłłło:)




To kilka egzemplarzy,reszta poszła na prezenty.Nie wiedziałam wtedy,że będę miała własnego bloga:):)
      Tutaj połączyłam cekiny z decupage

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz